cdn
Dołączył: 11 Kwi 2008 Posty: 1273 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Śro 30 Kwi, 2008 DEKALOG BEZPIECZNEGO STRZELANIA
|
|
|
Przygotował mmajstruk. Wzięte z Forum Airguns.pl:
Naczelna zasada !!!
1. Traktuj broń jakby zawsze była załadowana i gotowa do strzału.
Z zasady tej wynikają następne.
2. Nie kieruj broni tam gdzie znajduje się coś, czego nie chciałbyś postrzelić.
Pamiętaj o tym, żeby tak kierować broń, by przypadkowy strzał nie spowodował zagrożenia dla otoczenia.
Nie celuj w coś, co mogłoby spowodować rykoszet.
Nie celuj tam, gdzie nie masz pewności co się znajduje. Pamiętaj, że śrut może polecieć nawet na 300 m, a w krzakach może spać gajowy.
Nigdy, nawet dla zabawy, nie kieruj lufy w stronę ludzi bądź zwierząt.
3. Nie dotykaj spustu jeśli nie jesteś gotów strzelić.
Jeśli nie naciśniesz spustu - strzał nie powinien paść - nie grzeb więc paluchami przy spuście, jeśli nie masz broni wycelowanej w bezpiecznym kierunku (bądź w stronę celu).
Niech twój palec będzie widoczny dla otoczenia - połóż go wzdłuż łoża, by nikt nie miał wątpliwości co robisz.
4. Jak masz załadowaną broń to jej nie przenoś ani przy niej nie gmeraj.
Jeśli chcesz cokolwiek zrobić z bronią upewnij się że jest rozładowana. Upewnij się że jest zabezpieczona. Upewnij się że lufa jest skierowana w bezpieczną stronę. Upewnij się że niczym nie ruszysz spustu.
Broń przenoś lufą do dołu. Do dołu to nie znaczy 45 stopni od poziomu. To oznacza pionowo w dół. A najlepiej włóż do kabury/pokrowca/walizki, i zapnij/zamknij zamek.
W przypadku wiatrówek dodatkowo lekko złam lufę, odepnij dźwignię naciągu, odrygluj zamek, itp. W broni palnej, złam lufy, odrygluj zamek, trzymaj kurki na zębie zabezpieczającym, itp.
5. Jeśli to możliwe trzymaj broń zawsze zabezpieczoną.
Jeśli złamałeś wszystkie zasady bezpieczeństwa, może bezpiecznik uratuje cię przed wypadkiem.
Broń odbezpieczasz tuż przed strzałem, gdy lufa jest skierowana w bezpieczną stronę.
6. Nie dotykaj nie swojej broni bez zgody właściciela.
Nie wiesz czy ta broń jest załadowana. Nie wiesz jak jest ustawiony spust. Możesz nie znać tej konstrukcji. W efekcie niechcący możesz spowodować strzał.
No i nie chciałbyś chyba żeby ktoś grzebał w majtkach twojej oblubienicy/oblubieńca, bez twojej zgody oczywiście. Więc nie rób tego.
7. Nie strzelaj z niesprawnej broni.
Są lepsze nominacje do Nagrody Darwina - nie załapiesz się.
Palce są jedne. Oczy też. Nie odrosną. Zresztą, twoje to możesz sobie ucinać. Ale czyjeś są cenniejsze.
Dlatego też noś okulary strzeleckie i ochraniacze słuchu - hańby to nie powoduje, może ci to wzrok uratować, a język migowy jest trudny do nauczenia.
8. Przestrzegaj komend które padną w trakcie strzelania.
Jeśli padnie komenda "STOP" lub "PRZERWAĆ OGIEŃ", albo usłyszysz jeden gwizdek - lufę kierujesz w dół, palec ze spustu, i wolno ci tylko oddychać. Nawet nie drgnij. Nie grzeb przy bezpiecznikach. Nic, do jasnej cholery, nie robisz. Rozejrzyj się dyskretnie co się dzieje. Samą głową. I czekasz na dalsze polecenia. Bo komenda ta nie pada bez powodu. Więc myśl, obserwuj, słuchaj, i nic, do jasnej cholery, nic nie robisz.
"ROZŁADUJ" oznacza że należy usunąć magazynek, usunąć pocisk z komory lub wystrzelić śrut w kulochwyt czy w ziemię. Po rozładowaniu masz mieć broń czystą. Tak jakbyś miał ją sobie do głowy przystawić i pociągnąć za spust.
Na komendę "ODDAĆ STRZAŁ KONTROLNY" należy w przypadku wiatrówki sprężynowej naciągnąć i załadować śrutem, w przypadku PCP/CO2 bez śrutu, w przypadku broni palnej przeładować i pociągnąć za spust - celując w kulochwyt lub w ziemię. Tak żeby inni wiedzieli że broń masz czystą.
"ODŁOŻY? BROŃ" oznacza że należy odłożyć broń lufą w stronę kulochwytu i cofnąć się o dwa kroki. Cofnąć się! Każdy ma widzieć że nie masz broni w ręku. Broń położona na ziemi jakoś nie chce sama strzelać.
Na komendę "ZABEZPIECZ BROŃ" należy usunąć magazynek, oddać strzał kontrolny, zabezpieczyć, włożyć do kabury/pokrowca/walizki i zamknąć/zapiąć. Broń ma być tak pozostawiona, żebyś mógł na sobie pokazać że krzywdę wyrządzić może jedynie waląc po głowie.
Jak usłyszysz "PRZERWAĆ STRZELANIE" należy usunąć magazynek, oddać strzał kontrolny, zabezpieczyć, schować do kabury/pokrowca/walizki, zamknąć, i cofnąć się o dwa kroki. Bo to oznacza, że czas zabawy się dla ciebie skończył, a każdy kto stoi za twoimi plecami chciałby wiedzieć że nie zrobisz im mało gustownej dziurki.
I choćby się paliło i gradem waliło, choćby stado dresów tłukło staruszkę na przedpolu, nie wolno ci pod żadnym pozorem strzelać! Oczywiście do czasu aż usłyszysz "WOLNO STRZELAĆ", "MOŻNA STRZELAĆ", lub ktoś dwa razy zagwiżdże. A i wtedy najpierw się upewnij czy aby na pewno wszystko jest w porządku, i czy aby jakaś papuga sobie jaj nie robi...
9. Alkohol i broń to wykluczające się mieszanki.
Jeśli po strzelaniu zaczynacie pić - chowacie broń. Amunicję oddzielnie, żeby trudno było znaleźć.
Nie pijesz przed strzelaniem. Coś za coś. Nikomu nie zaszkodzi chwila abstynencji.
10. Myśl. Myśl i pracuj wyobraźnią.
Myśl za siebie i za innych. Patrz, obserwuj, myśl. Cokolwiek się dzieje - przerywasz strzelanie. Swoje i kolegów. Patrz i myśl tak, jakbyś za chwilę miał kogoś postrzelić. Albo ktoś ciebie. I, na miłość Boską, nie toleruj gdy inni łamią dekalog. Chyba że chcesz żeby tobie ktoś odstrzelił ten pusty łeb.
Jeśli przyprowadzasz kogokolwiek - kolegę, koleżankę, dziecko - na strzelanie to wiedz, że bierzesz na siebie pełną odpowiedzialność za nich.
Słowo końcowe.
Trzeba być ostatnim kretynem żeby złamać tak wiele zasad bezpieczeństwa. A nawet jeśli się je złamie, to tylko ostatni debil spowoduje wypadek. Nie pracuj ciężko na to by nazwano cię imbecylem.
Jeśli sobie zrobisz krzywdę - będziesz ofiarą własnej głupoty. Nie żal cię.
Jeśli zrobisz krzywdę komuś - nikt ci tego nie daruje. Jeśli sumienie ci wybaczy... to ludzie nie.
Strzelectwo jest bardzo bezpieczną zabawą - jeśli myślisz. Jeśli nie myślisz - rzuć strzelanie, kup klaser. |
_________________ Odrobina człowieka i technika się gubi ... |
|